Chciałbyś rozpocząć przygodę z jazdą po bezdrożach? Tylko Ty, samochód i dziewicze tereny? Na początku warto rozeznać się nieco w temacie i dowiedzieć, jaki sprzęt wybrać oraz co może się stać podczas zbyt szybkiej jazdy w lesie lub po nieużytkach rolnych.

Jeśli kochasz prędkość i lubisz ekstremalne przeżycia, offroad jest dla Ciebie stworzony. Nie warto jednak porywać się z motyką na słońce – bez odpowiedniego przygotowania wyprawa może skończyć się nieprzyjemnie. Jeśli posiadasz terenówkę, połowa zadania została już wykonana. Auto powinno być zaopatrzone w napęd 4x4, by poradzić sobie z trudnym terenem. To samo tyczy się reduktora.

Poza tym należy również upewnić się, czy wszystkie podzespoły pracują jak należy. Sprawdź poziom oleju oraz zadbaj o chłodnicę. Pamiętaj, że auto może nie wrócić cało z wyprawy. Oderwany zderzak, pękniętą szybę czy urwane lusterko uznasz z czasem za kosmetyczne niedociągnięcia. Ważne, by silnik oraz sprzęgło pracowały prawidłowo – nie mają prawa Cię zawieść z samym środku wyludnionego lasu.

Po dokładnym przeglądzie samochodu czas zaopatrzyć się w niezbędny sprzęt, który ułatwi Ci wyjście z trudnej sytuacji. Grząskie błoto, głębokie kałuże i strome podjazdy tylko czekają na to, by pozbawić Twojego pojazdu równowagi. W takim wypadku przyda się przede wszystkim porządna wyciągarka mechaniczna. Tego typu urządzenia gotowe są do pracy w trudnych warunkach. Zaopatrzone w silniki oraz solidne haki przydarzą się, gdy terenówka na dobre ugrzęźnie w błocie.

By auto mogło nadawać się do jazdy po kałużach oraz błocie, należy wyposażyć je w solidne sprężyny, amortyzatory oraz resory z dodatkiem liftu. Uniosą nieco auto, co sprawi, że żadna sadzawka czy kałuża nie stanie Ci na przeszkodzie. Wymianie ulec powinny również opony. W zakładach wulkanizacyjnych można znaleźć specjalne ogumienie dla miłośników offroadu o oznaczeniach MT oraz AT. Ostatnim ważnym elementem jest snorkel – długa rura wychodząca poza nadwozie lub nad dach, która dostarcza silnikowi porządną dawkę powietrza.